Niektórzy sądzą, że pracują bardzo dobrym rollerem, bo ma on przykładowo 527 igieł. Jest to błędne rozumowanie. Paradoksalnie najlepsze są rollery z mniejsza ilością igieł. Możemy to wytłumaczyć na przykładzie Fakira :) Jeżeli w deskę wbijemy prostopadle bardzo dużo gwoździ, to możemy chodzić po ich ostrzach i nie jest to żadna sztuka (podobno- nie próbowaliśmy:) Ale spróbujmy stanąć na wbitym jednym gwoździu! Podobnie jest z rollerami. Zbyt duża gęstość igieł na wałku powoduje, że wałek jeździ po powierzchni skóry nie nakłuwając jej. Wałki z dużą ilością igieł są reklamowane jako lepsze, bo nie wywołują bólu. Ale dlaczego tak się dzieje? Bo nie robią dziurek!